Liga Konferencji. Koniec przygody. Jagiellonia odpada po świetnym meczu

Co to były za emocje. Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 u siebie z Realem Betis w ramach drugiego meczu ćwierćfinałowego Ligi Konferencji UEFA. Białostoczanie pokazali się z bardzo dobrej strony, ale przez wynik pierwszego spotkania (2:0 dla Hiszpanów) pożegnała się z rozgrywkami.
„Dumie Podlasia” bardzo zależało na tym, by odwrócić losy dwumeczu. Miała swoje okazje. Z dobrej strony pokazywał się w ataku Darko Churlinov. Absolutnym maestro w obronie był Mateusz Skrzypczak. Dobrze prezentował się kapitan Taras Romanczuk. Wszystko tu grało. Było kilka świetnych okazji do objęcia prowadzenia, choć mało która kończyła się celnym strzałem na bramkę. Jednak „Jaga” na tle o wiele silniejszego klasowego rywala wypadała zwyczajnie dobrze i stawiała czynny opór Hiszpanom.
Udało się przed przerwą, ale gol Kristoffera Hansena nie został uznany z powodu spalonego. Potem niestety to Real Betis objął prowadzenie. W 78. minucie do siatki trafił Bakambu strzałem pod poprzeczkę. I kiedy wydawało się, że nadzieje kibiców zgasną, wspomniany wcześniej Darko Churlinov wyrównał stan rywalizacji w drugim meczu. Jaga jeszcze próbowała strzelać kolejne gole, lecz ta sztuka się im nie udawała. Nie zmienia to faktu, że zaprezentowała się z świetnej strony na Chorten Arenie.
Wobec wygranej Realu Betis Balompie sprzed tygodnia (2:0), to Hiszpanie zagrają w półfinale Ligi Konferencji UEFA, w którym zmierzą się z Fiorentiną. Włosi pokonali w dwumeczu słoweńskie NK Celje 4:3.
– Nie przemawia przez nas emocja rozczarowania czy smutku, bo musimy spojrzeć na to szerzej. Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy w tej podróży brali udział. Ta podróż miała różne etapy, na początku było ciężko, potem się odkuliśmy. Zwycięstwo na Parken, wygrana u siebie z Molde, potem już w fazie pucharowej rywalizacja z Baćką, trudny dwumecz z Cercle i na koniec bardzo trudny dwumecz z Betisem, który poniekąd spiął klamrą postęp tej drużyny, która niewątpliwie się rozwinęła od tego czasu kiedy toczyła boje w eliminacjach. I z tego jestem najbardziej dumny – powiedział Adrian Siemieniec, trener „Żółto-Czerwonych”.
Kolejny mecz Jagiellonii w poniedziałek (21.04). O 14:45 zagra z Zagłębiem Lubin u siebie.
Źródło fot. jagiellonia.pl