Jagiellonia wywozi remis z Wrocławia! Emocjonujące starcie do ostatnich sekund - Radio JARD

Sport

Jagiellonia wywozi remis z Wrocławia! Emocjonujące starcie do ostatnich sekund

17.05.2025
Jagiellonia wywozi remis z Wrocławia! Emocjonujące starcie do ostatnich sekund

W niezwykle zaciętym spotkaniu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Jagiellonia Białystok zremisowała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1:1. Mecz, który obfitował w zwroty akcji i emocje do samego końca, zakończył się podziałem punktów po golach Jesusa Imaza dla Jagiellonii i Yehora Matsenki dla Śląska.

Najważniejsze momenty meczu:

  • Pierwsza połowa z przewagą Jagiellonii, ale bez skuteczności pod bramką Śląska.
  • Po zmianie stron Śląsk objął prowadzenie po trafieniu Yehora Matsenki w 54. minucie.
  • Jagiellonia szybko odpowiedziała golem Jesusa Imaza w 66. minucie.
  • W końcówce meczu obie drużyny miały swoje szanse na zwycięstwo, a Sławomir Abramowicz popisał się kluczową interwencją.
Pierwsza odsłona pod dyktando „Jagi”

Od pierwszego gwizdka sędziego to Jagiellonia Białystok sprawiała lepsze wrażenie na boisku. Wysoki pressing i szybkie odbiory piłki przez Żółto-Czerwonych stwarzały problemy defensywie Śląska. Niestety, w początkowych minutach zabrakło precyzji w wykończeniu akcji. Jesus Imaz posłał piłkę ponad poprzeczką, a strzał Afimico Pululu z pola karnego zatrzymał Rafał Leszczyński. Z biegiem czasu gospodarze otrząsnęli się z naporu i zaczęli konstruować własne ataki, jednak do przerwy wynik pozostał bezbramkowy.

Emocjonująca druga połowa i podział punktów

Druga część spotkania rozpoczęła się od mocnego uderzenia Śląska. Już w 54. minucie Mateusz Żukowski popisał się indywidualną akcją, po której Sławomir Abramowicz z trudem sparował piłkę na słupek. Chwilę później Jagiellonia miała szansę na kontratak, ale podanie Pululu do Oskara Pietuszewskiego było niedokładne. To Śląsk przejął inicjatywę i w 54. minucie wyszedł na prowadzenie. Po podaniu Leszczyńskiego, Yehor Matsenko uciekł obrońcom i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Strata gola podziałała na Jagiellonię mobilizująco. Podopieczni Adriana Siemieńca ruszyli do odrabiania strat i w 66. minucie dopięli swego. Po akcji Pululu i Kubickiego, Jesus Imaz ze spokojem pokonał bramkarza Śląska, doprowadzając do wyrównania. Do końca meczu Jagiellonia przeważała i częściej atakowała, jednak to Śląsk miał „piłkę meczową” w ostatniej akcji. Po kontrataku niepilnowany Sylvester Jasper trafił prosto w dobrze ustawionego Sławomira Abramowicza.

Sławomir Abramowicz, bramkarz Jagielloni Białystok

Remis we Wrocławiu oznacza, że Jagiellonia powiększyła swoją przewagę nad czwartą w tabeli Pogonią Szczecin do czterech punktów. Pogoń ma jednak do rozegrania jeszcze dwa spotkania, w tym jedno bezpośrednio z Jagiellonią w ostatniej kolejce sezonu.

Następne spotkanie Jagiellonia Białystok rozegra 24 maja o godzinie 17:30 na własnym stadionie z Pogonią Szczecin. Będzie to ostatni mecz sezonu PKO BP Ekstraklasy.

Źródło: Jagiellonia.pl, Gol24