Leszek Zega - Radio JARD

Gość Radia Jard

Leszek Zega

07.06.2025 9 min.
Leszek Zega

Już dzieci od 6. roku życia rywalizują w profesjonalnych turniejach. Szachy rozwijają umysł, uczą koncentracji i pozwalają zawodnikom w każdym wieku osiągać sukcesy. Prezes Podlaskiego Związku Szachowego Leszek Zega opowiada o 27. Mistrzostwach Województwa Podlaskiego Młodzików i Młodziczek oraz fenomenie szachów wśród najmłodszych.

  • W szachy można grać już od 5. roku życia – i osiągać sukcesy.
  • Szachy rozwijają logiczne myślenie i mogą być uprawiane do późnej starości.
  • Turnieje szachowe to ogromny wysiłek – dla dzieci, ale też ich rodziców.

Leszek Zega, prezes Podlaskiego Związku Szachowego i Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego Stoczek 45 Białystok, od trzech dekad wspiera młodych pasjonatów szachów. W rozmowie z Radiem JARD opowiadał o 27. Mistrzostwach Województwa Podlaskiego Młodzików i Młodziczek – zawodach, w których rywalizują dzieci w wieku od 8 do 10 lat. Zaznaczył, że szachowa pasja często zaczyna się jeszcze wcześniej, już w wieku 5–6 lat – i może trwać przez całe życie. „Najstarszy zawodnik, którego pamiętam, miał 93 lata i grał do końca swoich dni” – wspomina.

Trzy dni umysłowego wysiłku

Turnieje szachowe, choć wydają się statyczne, to ogromne wyzwanie – nie tylko dla dzieci, ale również ich rodziców. „Cztery rundy dziennie, każda po dwie godziny – to osiem godzin pracy umysłowej. Fizyczny wysiłek często jest łatwiejszy” – zauważa Zega. Jak podkreśla, dzieci startujące w zawodach już dobrze znają zasady debiutów, a najlepsze potrafią przewidzieć nawet 10 ruchów do przodu – jeśli przeciwnik odpowiada zgodnie z logiką gry. „To już nie są amatorzy – to zawodnicy walczący o punkty dla klubu i województwa” – dodaje.

Szachy – sport dla każdego?

Czy szachy są dla każdego? Zega odpowiada bez wahania: tak. Szachy nie tylko rozwijają mózg i przedłużają jego sprawność, ale uczą również cierpliwości i logicznego myślenia. Internet i sukcesy takich zawodników jak Jan-Krzysztof Duda sprawiają, że młodzi ludzie coraz chętniej sięgają po tę królewską grę. Choć komputerowe partie nie zastąpią emocji z rywalizacji twarzą w twarz, to jednak mogą być dobrym treningiem. Zega przyznaje: „Wolę grać atakująco, ryzykować. Albo przegram, albo wygram. Nigdy na remis”.

Szachy to więcej niż gra – to sposób na życie.