Adam Bartnicki

9 maja, w Dniu Unii Europejskiej, gościem Radia Jard był prof. Adam Bartnicki, dziekan Wydziału Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku. W rozmowie poruszył kluczowe tematy: ocenę dorobku Unii Europejskiej, aktualną sytuację geopolityczną ale też przyszłość studentów uczelni w strukturach międzynarodowych.

• Plan Schumana zbudował fundamenty pod polityczne i ekonomiczne zjednoczenie Europy, ale dzisiejsze wyzwania pokazują, że integracja nie jest zakończonym procesem.
• Ukraina, mimo wojny, osiągnęła ważne sukcesy dyplomatyczne i gospodarcze, ale jej członkostwo w NATO czy UE pozostaje odległą perspektywą.
• Studenci Wydziału Stosunków Międzynarodowych to ambitna, dobrze wykształcona młodzież gotowa do pracy w instytucjach europejskich.

Prof. Bartnicki wskazał, że choć Europa rzeczywiście stała się kontynentem dobrobytu, niektóre kraje – jak Włochy – utraciły dawną dynamikę gospodarczą. Przypomniał też, że pierwotna idea integracji miała na celu nie tylko wzrost ekonomiczny, ale też kontrolę nad Niemcami – dziś sytuacja odwróciła się, a to Berlin nadaje ton wielu unijnym decyzjom.

Bezpieczeństwo Europy i rola Ukrainy

W kontekście wojny w Ukrainie profesor Bartnicki zaznaczył, że choć Kijów nie zyska członkostwa w NATO ani UE w przewidywalnej przyszłości, to nieprzegranie wojny i podpisanie surowcowej umowy z USA to jej ogromne osiągnięcia. W rozmowie nie zabrakło odniesień do przesmyku suwalskiego i bezpieczeństwa regionu. Bartnicki ocenił, że konflikt zbrojny w naszym bezpośrednim sąsiedztwie jest mało prawdopodobny, ale presja polityczna i ekonomiczna ze strony Rosji oraz problemy z jednolitością unijnej polityki obronnej pozostają poważnym wyzwaniem.

Młodzi z potencjałem na Europę

Na zakończenie rozmowy prof. Bartnicki wyraził dumę ze swoich studentów, podkreślając ich kompetencje językowe, wiedzę merytoryczną i zaangażowanie. Z entuzjazmem mówił o ich udziale w prestiżowej konferencji i zachęcał pracodawców do współpracy. „Jeśli mnie słyszycie, to idźcie jak w dym na stosunki międzynarodowe. To naprawdę świetni ludzie” – podsumował profesor.