Adam Anuszkiewicz

Boże Ciało to jedno z najważniejszych świąt katolickich – mówił w Radiu JARD ksiądz Adam Anuszkiewicz. To dzień publicznego wyznania wiary, wspólnoty i radości. Kapłan podkreślił również znaczenie uczestnictwa w procesjach eucharystycznych i przypomniał o pięknym zwyczaju dekorowania domów.

• Boże Ciało to święto nakazane i publiczne wyznanie wiary katolickiej.
• Procesje eucharystyczne jednoczą wiernych i mają radosny, wspólnotowy charakter.
• Ksiądz Anuszkiewicz zachęca do aktywnego uczestnictwa oraz przypomina o znaczeniu świątecznego wystroju domów.

Znaczenie Bożego Ciała dla katolików

– To jedno z najważniejszych świąt w Kościele – zaznaczył ksiądz Adam Anuszkiewicz. Podkreślił, że uroczystość Bożego Ciała to okazja do publicznego wyrażenia swojej wiary poprzez uczestnictwo w procesji eucharystycznej. Święto to ma charakter nakazany, a więc katolik ma obowiązek w nim uczestniczyć – nie tylko duchowo, ale i fizycznie, biorąc udział w uroczystościach. – To święto obecności Jezusa w Eucharystii – dodał kapłan.

Przebieg procesji – krok po kroku

Procesje mają różnorodny charakter w zależności od parafii, ale ich rdzeń jest niezmienny. Dzieci sypiące kwiaty, wierni niosący chorągwie, figury świętych czy feretrony, a w centrum – Jezus Eucharystyczny niesiony w monstrancji pod baldachimem. – Procesje są nadal liczne i radosne – mówił ksiądz Anuszkiewicz. W miastach, takich jak Białystok, najważniejsza procesja rozpoczyna się przy katedrze i prowadzi ulicą Lipową do kościoła św. Rocha, gromadząc wspólnoty z całego centrum miasta.

Tradycja, która słabnie

Ksiądz zwrócił też uwagę na zanikający zwyczaj przystrajania domów i okien na czas Bożego Ciała. – Kiedyś było to naturalne, dziś wielu ludzi nie chce publicznie manifestować wiary – mówił z nutą żalu. Dodał jednak, że święto powinno łączyć – w radości, pokoju i wspólnocie. Zamiast traktować ten dzień jako element długiego weekendu, warto poświęcić czas na refleksję i modlitwę – nawet podczas wyjazdów. – To okazja, by spotkać innych wiernych, zobaczyć regionalne tradycje i poczuć siłę wspólnoty – zaznaczył duchowny.