Zdrowie na fali: Ewa Tokajuk i Urszula Glińska - Radio JARD

Zdrowie na fali: Ewa Tokajuk i Urszula Glińska

06.10.2025
Zdrowie na fali: Ewa Tokajuk i Urszula Glińska

Coraz cięższe szkolne plecaki to nie tylko codzienny problem uczniów i rodziców, ale także kwestia zdrowia publicznego. Ekspertki z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku przypominają, że zbyt duży ciężar na plecach dziecka może mieć poważne konsekwencje w przyszłości.

Jak przypomina dr Ewa Tokajuk, sama wiedza nic nie waży – ciężka bywa jednak droga do niej. Dzieci każdego dnia niosą w swoich tornistrach książki, zeszyty i wiele niepotrzebnych drobiazgów. – Plecy ucznia nie są walizką podróżną. Tornister powinien ważyć maksymalnie 10–15 procent masy ciała dziecka, tymczasem 65 procent uczniów w Polsce przekracza ten limit – alarmuje Tokajuk.

Problem przeciążonych plecaków nie jest nowy, ale – jak podkreśla – można go rozwiązać. Ministerstwa zdrowia i edukacji wprowadziły obowiązek zapewnienia uczniom szkolnych szafek, w których mogą zostawiać część podręczników. Niestety, nie wszystkie dzieci z nich korzystają. – Noszą zbyt wiele, bo „może się przyda” albo „koleżanka chce zobaczyć”. A potem płacą za to zdrowiem – dodaje ekspertka.

Co w tornistrze, a co lepiej zostawić w domu

Według Urszuli Glińskiej z WSSE, zawartość szkolnego plecaka powinna być ograniczona do niezbędnego minimum. – Zeszyty i podręczniki potrzebne na dany dzień, śniadanie i woda – to wystarczy. Na pewno nie zabawki, gry czy niepotrzebne przybory – mówi.

Ekspertki przypominają też, że odpowiedni plecak to nie tylko kwestia zawartości, ale i konstrukcji. Powinien przylegać do pleców, mieć szerokie, regulowane szelki oraz pasy stabilizujące. – Często zapominamy, że nawet pusty tornister potrafi ważyć 4 kilogramy. Jeśli dodamy książki, bidon i kapcie, robi się 7 kilogramów, a to dla dziecka ogromne obciążenie – zaznacza Glińska.

Zbyt ciężki plecak może prowadzić do poważnych konsekwencji: wad postawy, bólu głowy, problemów z oddychaniem czy koncentracją. – To nie są drobiazgi, ale realne problemy zdrowotne, które mogą ujawnić się dopiero po latach – przestrzega Tokajuk.

Ważenie tornistrów i zdrowe nawyki w szkołach

Z okazji Światowego Dnia Tornistra, obchodzonego 1 października, Sanepid rozpoczął kontrolę ciężaru plecaków w białostockich szkołach. Akcję prowadzą wspólnie Wojewódzka i Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. – Nie robimy tego, by straszyć, ale by uwrażliwiać. Chcemy pokazać dzieciom, rodzicom i nauczycielom, jak ważne jest dbanie o zdrowie od najmłodszych lat – podkreśla Glińska.

Ekspertki przypominają też, że ergonomia miejsca nauki ma równie duże znaczenie. Biurko powinno być dopasowane do wzrostu, dobrze oświetlone, a dziecko powinno regularnie robić przerwy. – Mózg odpoczywa, kiedy się nudzimy, ruszamy, przebywamy z innymi. Dlatego warto dbać o równowagę między nauką a ruchem – dodaje Tokajuk.

Kontrola tornistrów to tylko jeden z elementów edukacji zdrowotnej prowadzonej przez sanepid. – Wiedza waży, ale mądrość polega na tym, by nie dźwigać jej zbyt dosłownie – podsumowuje Urszula Glińska.