Zdrowe rozmowy: Halina Car - Radio JARD

Zdrowe rozmowy: Halina Car

27.06.2025
Zdrowe rozmowy: Halina Car

Najnowsze badania pokazują, że aż 22% polskich nastolatków w wieku 13–15 lat używa e-papierosów. Profesor Halina Car z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku ostrzega: mamy do czynienia z nikotynową epidemią. Co gorsza, problemem jest nie tylko skala, ale i brak świadomości konsekwencji zdrowotnych.

  • Co piąty nastolatek w Polsce używa e-papierosów — to zjawisko eksperci nazywają już „epidemią”.
  • Nowe wyroby nikotynowe są często atrakcyjne wizualnie, łatwo dostępne i słabo regulowane.
  • Nikotyna, niezależnie od formy, może wpływać na zdrowie całego organizmu oraz skuteczność leczenia farmakologicznego.

Nowe formy konsumpcji nikotyny — e-papierosy, woreczki nikotynowe czy tzw. biały snus — coraz częściej trafiają w ręce młodzieży. Ich atrakcyjny wygląd, smakowe warianty i swobodny dostęp w sklepach powodują, że młodzi ludzie chętnie po nie sięgają. Jak zauważa prof. Halina Car, „produkty te są tak zaprojektowane, by przyciągać uwagę – przypominają zabawki, mazaki, są kolorowe, a do tego silnie eksponowane na sklepowych półkach”.

Zdaniem ekspertki mamy do czynienia z prawdziwą epidemią używania nikotyny wśród nieletnich. Problem polega także na tym, że użytkownicy – często nieświadomi – traktują te wyroby jako „zdrowszą alternatywę”. Tymczasem brak odpowiednich regulacji i nieprzejrzystość składu chemicznego mogą nieść ze sobą poważne ryzyko zdrowotne.

Skutki zdrowotne i bagatelizowanie zagrożeń

Choć wiele mówi się o szkodliwości tradycyjnych papierosów, to skutki działania e-papierosów i woreczków nikotynowych nadal są słabo poznane. Tymczasem nikotyna – niezależnie od formy podania – wpływa na układ krążenia, nerki, przewód pokarmowy, a nawet wygląd skóry i narząd wzroku. „To nie tylko choroby płuc. Miażdżyca, nowotwory jelita grubego, schorzenia serca – wszystko to może być konsekwencją regularnego stosowania nikotyny” – ostrzega prof. Car.

Szczególnie niepokojąca jest niska świadomość wśród lekarzy i pacjentów co do wpływu nikotyny na skuteczność terapii. Farmakologiczne leczenie może być mniej efektywne u osób regularnie sięgających po wyroby nikotynowe – o czym często się zapomina.

Potrzeba zmian systemowych i wsparcia uzależnionych
Zaskakującym problemem jest również brak wyspecjalizowanych ośrodków leczenia uzależnienia od nikotyny. Jak mówi prof. Car, w całej Polsce działają obecnie tylko trzy poradnie dla osób silnie uzależnionych. To stanowczo za mało. „Jesteśmy po pierwszych rozmowach, by taką placówkę otworzyć również w naszym regionie. To konieczne – samodzielne rzucenie palenia jest często niemożliwe bez pomocy specjalistów”.

Rozwiązania systemowe, edukacja oraz większa kontrola nad rynkiem nowoczesnych wyrobów nikotynowych to klucz do ograniczenia skali problemu. Przykład Szwecji pokazuje, że skuteczna polityka antynikotynowa może przynieść realne rezultaty. Ale wymaga odwagi, regulacji i inwestycji w zdrowie publiczne.