Tomasz Bielski

Zanurz się w świat morskich wspomnień i artystycznej wizji Tomasza Bielskiego! Już 9 maja w Podlaskim Instytucie Kultury odbędzie się wernisaż wystawy „Na Fali”, prezentującej malarskie notatki z podróży architekta i malarza. Poczuj zapach jodu i morską bryzę bez opuszczania Białegostoku.

• Wystawa: „Na Fali” Tomasza Bielskiego
• Miejsce: Podlaski Instytut Kultury w Białymstoku
• Data wernisażu: 9 maja, godzina 18:00
• Czas trwania wystawy: Do 2 czerwca
• Artysta: Tomasz Bielski, architekt z Politechniki Białostockiej i absolwent malarstwa ASP we Wrocławiu, znany w środowisku jako „Olej”.
• Tematyka: Morskie pejzaże, wspomnienia z podróży, odbicia łodzi w wodzie, kolorowa mozaika portowych scen.
• Technika: Głównie malarstwo olejne, z elementami akrylu.

Dwa światy, jedna forma

Tomasz Bielski łączy w swojej twórczości dwa pozornie odległe światy: architekturę i malarstwo. Jak sam przyznaje, oba te kierunki są pokrewne, operując formą. Architektura to forma przestrzenna, a malarstwo to praca na płaszczyźnie, jednak w obu przypadkach chodzi o budowanie formy i poszukiwanie piękna oraz proporcji. Artysta podkreśla, że lubi malować architekturę, co dodatkowo zaciera granice między tymi dwiema dziedzinami.

„Olej” z architektury

Pseudonim „Olej” przylgnął do Tomasza Bielskiego już na studiach architektonicznych na Politechnice Białostockiej. Zamiast tradycyjnego ołówka, preferował on pracę z farbami olejnymi, co stało się jego znakiem rozpoznawczym. Technika ta dominuje również na wystawie „Na Fali”, choć pojawiają się także prace wykonane farbą akrylową.

Malarskie notatki z podróży

Prace prezentowane na wystawie są niczym szkicownik duszy artysty, utrwalającym ulotne wrażenia z podróży. Bielski maluje to, co widzi i pamięta, pragnąc zachować na dłużej chwile i emocje związane z obserwacją morskich krajobrazów i pływających jednostek. W przeciwieństwie do ulotnych cyfrowych fotografii, obrazy te stają się trwałym nośnikiem wspomnień, do których łatwo powrócić.

Emocje przelane na płótno

Proces tworzenia obrazu jest dla artysty głębokim przeżyciem, pozwalającym mu emocjonalnie wrócić do malowanych miejsc i sytuacji. Nakładanie farby staje się niemalże podróżą w czasie, przywołującą konkretne obrazy, zapachy i wspomnienia.

Dzielenie się pięknem

„Na Fali” to szósta indywidualna wystawa Tomasza Bielskiego. Artysta przyznaje, że nie wszystkie jego prace ujrzą światło dzienne – te najbardziej osobiste i nacechowane trudnymi emocjami pozostają w jego prywatnej kolekcji. Natomiast tymi, które niosą pozytywny ładunek i mogą wywołać u odbiorców radość i nostalgię, chętnie się dzieli, licząc na akceptację i uznanie.

Obraz bliski sercu

Wśród prezentowanych prac znajduje się kilka, z którymi artysta szczególnie się zżył. Jednym z nich jest wieczorny pejzaż przedstawiający mały port w ciepłej, śródziemnomorskiej poświacie po zachodzie słońca. Odbijające się w wodzie uliczne światła i atmosfera zbliżającego się wieczoru przywołują wspomnienia beztroskich chwil spędzonych nad morzem.

Podsumowanie: Wystawa „Na Fali” Tomasza Bielskiego to zaproszenie do sentymentalnej podróży w świat morskich krajobrazów i osobistych wspomnień artysty. Jego obrazy, malowane z pasją i dbałością o detal, przenoszą widza w miejsca pełne kolorów, zapachów i emocji. To doskonała okazja, by poczuć morską bryzę w sercu Podlasia i być może zaplanować własną podróż, zainspirowaną artystyczną wizją Tomasza Bielskiego. Nie przegapcie tej wyjątkowej wystawy w Podlaskim Instytucie Kultury, czynnej do 2 czerwca.