Mateusz Kurza

W Białymstoku trwają przygotowania do świątecznego koncertu charytatywnego pod hasłem „Śledź Pingwina”. Wydarzenie przyciąga uwagę nie tylko oryginalną nazwą, ale przede wszystkim szczytnym celem – wsparciem dla dwójki małych bohaterów. Organizatorzy zapowiadają muzyczne emocje, akcje towarzyszące i możliwość niesienia pomocy.
- Cel wydarzenia: Zbórka funduszy na rehabilitację dla dwóch chłopców: dwuletniego Juliana i trzyletniego Jana.
- Atrakcje: Koncerty lokalnych artystów, licytacje, akcja krwiodawstwa oraz inne wydarzenia towarzyszące.
- Termin i miejsce: Koncerty odbędą się 13 i 14 grudnia w Białymstoku.
Śledź Pingwina – hasło, które zyskało rozpoznawalność w Białymstoku, związane jest z corocznym koncertem charytatywnym. W tym roku wydarzenie powraca z nową energią po rocznej przerwie, oferując nie tylko koncerty, ale również szereg dodatkowych atrakcji. Celem tegorocznej edycji jest zebranie funduszy na rehabilitację dla dwójki dzieci: Juliana, walczącego z problemami ruchowymi po zapaleniu opon mózgowych, oraz Jana, który zmaga się z niedowładem kończyn dolnych. Organizatorzy apelują o wsparcie – każda cegiełka ma znaczenie.
Koncerty i wydarzenia towarzyszące
Koncerty odbędą się 13 i 14 grudnia w Białymstoku, a na scenie wystąpią m.in. Martyna Tober-Jarmoszuk, Krzysztof Gorczak, Michał Gieniuś i lokalni raperzy T-One oraz VBS. Na widzów czekają świąteczne aranżacje muzyczne, licytacje i koło fortuny z ciekawymi nagrodami. Organizatorzy przygotowali też akcję krwiodawstwa pod hasłem „Pingwin mrozi krew w żyłach”, zachęcając mieszkańców do podzielenia się tym bezcennym darem.
Wsparcie dla bohaterów
„To wydarzenie to nie tylko muzyka, ale przede wszystkim pomoc i solidarność” – mówi Mateusz Kurza, organizator koncertu. Julian i Jan to małe dzieci, które dzięki rehabilitacji mają szansę na lepsze życie. Organizatorzy podkreślają, że każdy, kto weźmie udział w wydarzeniu, może realnie wpłynąć na ich przyszłość. Ci, którzy nie mogą uczestniczyć w koncertach, mogą wesprzeć akcję poprzez datki do specjalnych puszek w lokalach na terenie Białegostoku. „Razem możemy wiele” – dodaje Kurza.