Agnieszka Waszczeniuk i Grzegorz Przytulski

Agnieszka Waszczeniuk, twórczyni wyjątkowych animacji sypanych kawą, gościła w Radiu JARD. Razem z partnerem Grzegorzem Przytulskim, prowadzą Kombajnat Artystyczny Galerie Rękodzieła. Opowiedzieli nam o swojej pasji, twórczości i planach na przyszłość.
Agnieszka Waszczeniuk, znana z unikalnej techniki animacji sypanej kawą, tworzy nie tylko piękne animacje, ale także wyjątkowe wycinanki, które promują region i jego dziką naturę. Jej technika animacji polega na sypaniu mielonej kawy na podświetlane szkło. Efekty są niezwykle malarskie i poetyckie.
„To jest bardzo tradycyjna technika animacji. Nieraz, jak komuś opowiadam o niej, to ludzie kojarzą z jakiejś tam stacji rozrywkowej, że są takie obrazy sypane piaskiem i animację sypaną kawą można powiedzieć, że to jest ta sama rodzina animacji” – wyjaśniła artystka.
Kombajnat Artystyczny Galeria Rękodzieła
Agnieszka i Grzegorz wspólnie prowadzą Kombajnat Artystyczny Galeria Rękodzieła, gdzie prezentują swoje prace oraz twórczość innych artystów. „Bazą w tej chwili już naszej galerii, naszej działalności jest wycinanka, wycinana skalpelem. Są to różnego rodzaju przedstawienia zwierząt” – powiedział Grzegorz Przytulski.
Podlasie w obiektywie artystki
Prace Agnieszki Waszczeniuk nawiązują do piękna podlaskiej przyrody. Artystka często przedstawia zwierzęta w ikoniczny sposób, podkreślając ich wyjątkowość. „To jest taki ukłon w stronę tych różnych zwierząt, które żyją z nami” – mówiła Agnieszka. Filmy animowane Agnieszki były prezentowane na wielu festiwalach filmowych na całym świecie, m.in. w Australii, Chile, Japonii i Korei Południowej. „I są to filmy, które promują nasz region podlaski, w większości” – podkreśliła artystka.
Plany na przyszłość
Agnieszka i Grzegorz mają wiele planów na przyszłość. W najbliższym czasie odbędzie się wystawa ich prac w Beskidzie Niskim, a także warsztaty wycinanki na Islandii. „Dzieje się bardzo dużo. W tym momencie w Białymstoku mamy wystawę Chagalla, gdzie Agnieszka ożywiła prace artysty w krótkim filmie” – powiedział Grzegorz Przytulski.